Jeszcze do niedawna Kalmary cieszyły się pozycją wicelidera Eradivise. Niestety AZ najpierw zremisowało ze Zwolle, a następnie straciło drugie miejsce na rzecz Ajaxu Amsterdam przegrywając w bezpośrednim pojedynku z tym zespołem 1:2. Po tych słabszych występach przyszła kolej na awans w Pucharze Holandii (2:4 przeciwko Sittlard) oraz powrót na zwycięską ścieżkę w lidze.

Pierwsza połowa upłynęła w nudnej atmosferze. Żadna z drużyn nie stworzyła klarownych sytuacji i ostatecznie po 45 minutach mieliśmy bezbramkowy remis. Mecz nabrał emocji dopiero w drugiej odsłonie. Tuż po przerwie na prowadzenie wyszli goście po strzale van Amersfoorta. Następnie, gracz Heerenveen, Thorsby, obejrzał dwie żółte kartki w przeciągu kilkunastu minut i musiał opuścić plac gry w 68 minucie spotkania.

Bardzo istotnym faktem w kontekście meczu jest zmiana przeprowadzona w 77 minucie. Na boisku pojawił się Friday, który zastąpił van Overeema. AZ Alkmaar znów sprzyjało szczęście. Najpierw niefortunną bramkę samobójczą zaliczył Dumfries co dało Kalmarom wyrównanie. Na sześć minut przed końcem prowadzenie AZ dał super zmiennik Friday wykorzystując podanie Tila. Ten sam zawodnik podwyższył jeszcze wynik spotkania w doliczonym czasie gry. Kalmary wygrały 3-1 i tracą do Ajaxu Amsterdam trzy oczka.